"Tli się jak węgielki". Gaszenie stanu zapalnego kluczem do długowieczności
Sekret długowieczności tkwi oczywiście w stylu życia, ale co za tym stoi? Jak mówi ekspertka, dr n. med. Karolina Karabin, biolog medyczny, diagnosta laboratoryjny, konsultant ds. żywienia i stylu życia, kluczem jest gaszenie przewlekłych stanów zapalnych w organizmie.
23.12.2024 | aktual.: 24.12.2024 07:31
Karolina Rozmus, dziennikarka WP abcZdrowie: Stany zapalne w organizmie - dużo się mówi o tym, że generują choroby. Jakie niosą za sobą konsekwencje?
Dr n. med. Karolina Karabin, biolog medyczny, diagnosta laboratoryjny, konsultant ds. żywienia i stylu życia: Aktualnie uważa się, że jednym z najważniejszych odkryć medycznych ostatnich dwóch dekad było to, że układ odpornościowy i przewlekły stan zapalny o niskim nasileniu są związane z szerokim spektrum chorób cywilizacyjnych. Powiązany został nie tylko z chorobą otyłościową czy chorobami układu sercowo-naczyniowego, zaburzeniami depresyjnymi, cukrzycą typu 2 czy chorobą Alzheimera, ale też z przyspieszonym starzeniem się organizmu.
Czym właściwie jest ten stan zapalny?
Kojarzymy go z reakcjami dobrze nam znanymi - gdy skaleczymy się w kuchni nożem i spuchnie nam palec, mamy niegroźny ból zęba, przeziębienie. Tam wszędzie wkracza do akcji stan zapalny. Ale może on przyjmować też bardziej niebezpieczną formę, np. słynna już burza cytokinowa, o której mówiło się dużo w kontekście pandemii COVID-19.
Sam stan zapalny to fizjologiczna reakcja obronna organizmu na różne formy stresorów. Jednak ten rodzaj stanu zapalnego, o którym mówi się w kontekście chorób cywilizacyjnych, jest inny, nieco bardziej podstępny. Nie bez powodu nazywamy go przewlekłym, ogólnoustrojowym stanem zapalnym o niskim nasileniu. Może trwać latami i zaburzać nasze wewnętrzne systemy regulacji.
Często porównuje się go do ogniska, które tli się jak węgielki w ogniu w nieskończoność, jeśli będziemy mu dostarczać "paliwo" w postaci czynników prozapalnych. A tych we współczesnym świecie mamy mnóstwo i są to głównie czynniki związane ze stylem życia.
Bardzo często mówi się o tym, że dieta czy stres generują stan zapalny. Rzeczywiście tak jest?
Napędzają go faktycznie dieta, a konkretnie tzw. zachodni styl odżywiania, w którym dominuje żywność ultraprzetworzona: gęsta kalorycznie, mało odżywcza, bogata w cukry dodane i konserwanty. Dodatkowo wiele osób prowadzi styl życia, który nie jest zgodny z ich fizjologią – zbyt wiele czasu spędzają w pozycji siedzącej, za mało się ruszają, eksponują na sztuczne światło w nieodpowiednich porach dnia. Wreszcie nie dosypiają lub są przebodźcowani i przewlekle zestresowani.
Prozapalnie działają także mniej oczywiste czynniki jak izolacja społeczna i osamotnienie, które stanowią obecnie duży problem społeczny. To wszystko tworzy wybuchowe połączenie, które może powodować uszkodzenie naszych komórek oraz zmiany w ich metabolizmie. Stanowi także "paliwo" napędzające przewlekły stan zapalny o niskim nasileniu.
Izolacja społeczna i osamotnienie wydają się zasadniczym problemem XXI wieku, kiedy nasze relacje ograniczają się często do ekranów i social mediów.
Możemy się dużo ruszać i dbać o dietę, odpoczywać, ale jeśli nie zadbamy o relacje międzyludzkie, podsycamy przewlekły stan zapalny w organizmie. Z drugiej strony w kontekście gaszenia stanów zapalnych powiedziałabym, że równie ważne, co budowanie zdrowych relacji, jest ucinanie tych relacji toksycznych.
Gaszenie tych stanów zapalnych mogłoby więc być kluczem do długowieczności?
Badania pokazują, że styl życia i nasze codzienne wybory mogą skutecznie regulować przewlekły stan zapalny. Dlatego tak ważne są interwencje przeciwzapalne oparte o styl życia, bo dzięki nim możemy realnie zapobiegać chorobom cywilizacyjnym, wspomagać leczenie chorób przewlekłych, poprawić stan zdrowia psychicznego, fizycznego i wpływać na szeroko pojęty dobrostan.
Co jeszcze wydłuża nasze życie?
Wskazałabym pięć kluczowych filarów: większa ilość warzyw i owoców w diecie oraz unikanie ultraprzetworzonej żywności, regularna aktywność fizyczna, nawet o niskiej intensywności oraz unikanie bezruchu, codzienny odpoczynek i czas na relaks oraz unikanie przebodźcowania. Kolejne ważne elementy to regularne godziny wstawania i kładzenia się oraz unikanie niedosypiania. Ostatni z filarów to wspomniane już relacje międzyludzkie. W kontekście długiego życia w zdrowiu istotne jest zatem posiadanie grona wspierających bliskich osób oraz unikanie toksycznych relacji.
A gdybym zapytała o sekrety superstulatków? Wiemy, gdzie tkwi sekret ich długiego życia?
Naukowcy bardzo często próbują analizować życie stulatków, żeby znaleźć źródło ich długowieczności. Co ciekawe, kiedy się słucha opowieści stulatków o ich życiu, to często oni otwarcie przyznają, że palili papierosy czy pili alkohol. Mówiąc wprost: okazuje się, że ich tryb życia raczej zdrowiu nie sprzyjał. Jak można to wytłumaczyć? Paradoks stulatków polega na tym, że osoby długowieczne prawdopodobnie wygrały na tzw. loterii genetycznej.
Mogą posiadać geny, które niejako chronią ich przed szkodliwym dzianiem np. przewlekłego stanu zapalnego. Nawet jeśli takie osoby hołdowały szkodliwym nawykom, to miały przewagę genetyczną nad innymi osobami w populacji.
Co oczywiście absolutnie nie oznacza, że na co dzień powinniśmy zaniechać przestrzegania zasad zdrowego stylu życia, ponieważ dla większości z nas styl życia w kontekście długowieczności ma kluczowe znaczenie.
Styl życia i geny stanowią o naszym długim życiu?
Nie zapominajmy również o badaniach profilaktycznych, ponieważ są one tak samo ważne jak sen, odżywianie się czy ruch. One pozwalają nam być o krok przed wieloma chorobami. Warto raz w roku wykonać badania profilaktyczne krwi jak morfologia krwi, glukoza na czczo, lipidogram, próby wątrobowe, kreatynina, elektrolity oraz ogólne badanie moczu.
Według aktualnych wytycznych warto również przynajmniej raz w życiu wykonać badanie Lp(a) w celu oceny ryzyka chorób sercowo-naczyniowych. Raz w roku warto wykonać USG lub mammografię piersi i cytologię w przypadku kobiet, raz na kilka lat warto wykonać kolonoskopię.
Niezależnie od tego sami w domu możemy wykonać kilka prostych czynności i pomiarów np. pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola masy ciała i obwodu pasa.
Pamiętajmy: im wcześniej wykryjemy chorobę, tym więcej mamy czasu na leczenie i szanse na wyleczenie, a zatem i na długie życie w zdrowiu. To ostatnia cegiełka w budowaniu naszej długowieczności.
Rozmawiała Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski.