Kluczowe dla długowieczności. Tym karm bakterie jelitowe

Wybór diety ma ogromny wpływ na nasze zdrowie, a jednym z najważniejszych aspektów, który może ulec zmianie w zależności od sposobu odżywiania, jest kondycja jelit. Weganizm, wegetarianizm oraz dieta wszystkożercy to trzy różne podejścia, które różnią się nie tylko zakazanymi i dozwolonymi produktami, ale także wpływem na mikroflorę jelitową. Tak wynika z najnowszych badań.

Mikrobiom jelitowy odgrywa kluczową rolę w zdrowiu człowieka. Badania pokazują, że zaburzenie równowagi mikrobiomu może prowadzić do chorób takich jak cukrzyca typu 2, otyłość czy depresja. Jak podkreśla Nicola Segata z Università di Trento, dieta wpływa na mikrobiom, a tym samym na zdrowie.

Najnowsze doniesienia ze świata nauki wskazują, że modyfikacja mikrobiomu jelitowego może wpływać na proces starzenia organizmu oraz sprzyjać długowieczności. Jedno z niedawno opublikowanych na łamach "Nature" badań, które skupiło się na analizie mikrobiomu stulatków, wskazuje, że homeostaza w jelitach przekłada się na dłuższe życie.

A jak nasza codzienna dieta wpływa na mikrobiom jelitowy? Najnowsze badania sugerują, że niezależnie od tego, czy jesteśmy weganami, wegetarianami czy wszystkożercami, to jakość i różnorodność spożywanych pokarmów mają największy wpływ na strukturę mikrobiomu. Wszystkożercy mają więcej bakterii związanych z trawieniem mięsa, co może zwiększać ryzyko raka jelita grubego.

Badania wykazały, że weganie i wegetarianie mają mikrobiom związany z lepszymi markerami zdrowia kardiometabolicznego. Spożywanie różnorodnych pokarmów roślinnych wspiera rozwój korzystnych bakterii, które produkują krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, korzystne dla zdrowia jelit.

Rudolph Bedford, gastroenterolog, podkreśla, że profil mikrobiomu wegan i wegetarian może przyczyniać się do lepszego trawienia i zdrowia. Personalizacja diety może pomóc w zapobieganiu chorobom poprzez dostosowanie jej do indywidualnych potrzeb.

Monique Richard, dietetyk, zaleca różnorodność i jakość w diecie. Ważne jest, by spożywać różne warzywa, owoce i pełne ziarna. Zaleca podział talerza na cztery części.

- Wyobraźmy sobie nasz talerz podzielony na cztery równe ćwiartki. Jedna jest dla chudego białka tj. ryby, drób, fasola itp., jedna dla pełnych ziaren lub skrobi, czyli owsa, komosy ryżowej czy ziemniaków. Kolejna dla warzyw tj. kapusta, brokuły, marchew i jedna dla owoców, np. jagód, ananasa, jabłek - mówi dietetyczka.

- Jeśli każda z tych ćwiartek jest reprezentowana przez różne produkty spożywcze (...) nasze potrzeby żywieniowe zostaną zaspokojone, a bakterie jelitowe wykonywają taniec szczęścia - dodaje.