96‑letni onkolog zaleca każdemu. "To czynnik długowieczności"

Onkolog, farmakolog i założyciel Instytutu Mario Negri Silvio Garattini, wkrótce skończy 96 lat. Autor książki "Vivere bene" ("Żyć dobrze") w rozmowie z "Corriere della Sera" zdradził swój przepis na długowieczność. Garattini ujawnił, jak ważne jest dla niego chodzenie na spacery - codziennie przemierza około pięciu kilometrów i to w stosunkowo szybkim tempie, aby utrzymać efekt aerobowy i zachować formę nawet w sędziwym wieku.

Farmakolog głęboko wierzy w to, że nie ma wieku, w którym należy się poddać i zaprzestać aktywności fizycznej lub zrezygnować z jej rozpoczęcia. Jego zdaniem nigdy nie jest za późno i nawet w wieku 80 lat można podjąć decyzję o rozpoczęciu odpowiednio szybkiego marszu. "Zawsze to lepsze, niż stanie w miejscu" – to jego motto.

Jednak w pewnym wieku jest niebezpieczeństwo, że możesz przesadzić i nie zdawać sobie z tego sprawy.

"Właściwa ilość ruchu to od 150 do 300 minut tygodniowo, więcej ćwiczeń w zasadzie nie przynosi żadnych korzyści" – ostrzegł Garattini i dodaje, że wiele chronicznych chorób wynika ze złych nawyków związanych ze stylem życia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mamy cztery i pół miliona diabetyków, którzy mają problemy ze wzrokiem, układem krążenia i nerkami, których można by uniknąć. Tak jak można zapobiec 40 proc. nowotworów, na które we Włoszech co roku umiera 180 tysięcy osób" - powiedział lekarz.

Aktywność fizyczna nie tylko pomaga w krążeniu mózgowym, ale także pomaga w kontaktach społecznych, a to kolejny ważny czynnik długowieczności. Wspólne spacerowanie z innymi zachęca nas do rozmowy, a co za tym idzie do poprawy relacji z ludźmi i dobrego samopoczucia.

Aktywność fizyczna i sport w odpowiednim wymiarze są niezbędne, aby jak najlepiej przeżyć starość. Jednak to nie wystarczy zdaniem lekarza, bo potrzebna jest również dobra dieta.

"Musi być różnorodna i umiarkowana, co oznacza, że ​​musisz jeść wszystkiego po trochu, aby dostarczyć organizmowi potrzebnych mikro- i makroelementów. Co więcej, ponieważ żywność jest teraz zanieczyszczona, jedzenie różnorodnych produktów oznacza unikanie gromadzenia się określonej substancji zanieczyszczającej" – wyjaśnił założyciel Instytutu Mario Negri.

Dla długowiecznego eksperta ważne jest, żeby różnorodność łączyła się z umiarem. "Jak mawiają: od stołu trzeba odejść trochę głodnym. Badania wykazały, że przy 30 proc. zmniejszeniu spożycia żywności żyje się o 20 proc. dłużej. Jedzenie małych ilości jest czynnikiem długowieczności" - dodał.

Garattini przypomniał, że niektóre badania wykazały, że nie ma różnicy między osobami, które jedzą swobodnie, a takimi, które pilnują, aby między posiłkami upłynęło 10 lub 12 godzin. "Powtarzam, liczy się to, żeby jeść mało, nawet jeśli będę to robić pięć razy dziennie, liczy się całość przyjmowanego pożywienia" - zaznaczył.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl