Energia i witalność102-latka nie zwalnia tempa, żyje pełnią życia. Ujawnia, co naprawdę działa

102‑latka nie zwalnia tempa, żyje pełnią życia. Ujawnia, co naprawdę działa

Deborah Szekely, 102-letnia amerykańska aktywistka i filantropka, pisarka, znana jako "matka chrzestna wellness" zdradza sekrety swojej imponującej długowieczności. Jak podkreśla, kluczem do długiego życia jest nie tylko dieta. Liczy się coś jeszcze. Co konkretnie?

102-latka mówi, jaki jest jej sekret długowieczności
102-latka mówi, jaki jest jej sekret długowieczności
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Katarzyna Kurek

30.12.2024 12:57

Zdrowa dieta

Zdrowa dieta to fundament długiego życia. Deborah Szekely doskonale to potwierdza. Urodzona 3 maja 1922 roku na Brooklynie, Szekely w wieku 102 lat nadal cieszy się świetną formą. Obecnie pracuje nawet trzy dni w tygodniu w uzdrowisku Rancho La Puerta, które współzałożyła w 1940 roku.

Jak donosi "Marca", Szekely od dziecka stosuje dietę opartą na roślinach. Jej sposób odżywiania przypomina zasady diety śródziemnomorskiej, obfitującej w pełnoziarniste produkty, świeże owoce, warzywa i ryby.

- Jestem pescetarianką i na szczęście nigdy nie jadłam mięsa ze względu na moich rodziców - mówi 102-latka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaangażowanie społeczne

Deborah Szekely uważa, że kluczowym elementem długiego i zdrowego życia jest też zaangażowanie społeczne i poczucie przynależności do wspólnoty. Silne relacje międzyludzkie, współpraca i harmonijne otoczenie odgrywają fundamentalną rolę w osiąganiu równowagi i dobrej kondycji. Uważa, że samopoczucie jest głęboko związane z jakością relacji z innymi oraz troską o ludzi wokół. Wierzy, że trudno osiągnąć pełnię, jeśli bliskie otoczenie boryka się z problemami.

"Staromodne" ćwiczenia

Szekely wierzy w skuteczność prostych, "staromodnych" ćwiczeń fizycznych. Jej zdaniem nie potrzeba zaawansowanego sprzętu ani modnych programów fitness, by dbać o formę. Seniorka każdego dnia chodzi na spacery. Bierze też udział w wydarzeniach kulturalnych.

- Konkretny rodzaj ćwiczeń nie ma znaczenia, ważne żebyś naprawdę się postarał, poczuł wysiłek, przyspieszył tętno i porządnie się spocił. Jeśli masz naprawdę obolałe mięśnie, to znaczy, że dobrze sobie radzisz - mówi.

Zdrowie psychiczne

Szekely kładzie też duży nacisk na zdrowie psychiczne. Zaleca ciągłe poszerzanie wiedzy i stymulowanie intelektu poprzez regularne czytanie i uczenie się nowych rzeczy.

- Najważniejsze to się uczyć – wspomina. - Czytam wszystko, co mnie interesuje. W większości jednak czytam pierwszy i ostatni akapit, aby uzyskać ogólne pojęcie. Jeśli coś mnie szczególnie zaciekawi, wracam i czytam całość - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie