Ma już prawie 120 lat. "Nie przyjmuje żadnych leków"
Deolira Gliceria Pedro da Silva, prababcia z brazylijskiego stanu Rio de Janeiro, przygotowuje się do świętowania swoich 120. urodzin, które przypadają za dwa miesiące. Jednocześnie jej rodzina i lekarze starają się, aby została uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa za najstarszą żyjącą osobę na świecie.
20.01.2025 09:41
Walka o rekord
Obecnie tytuł ten należy do innej Brazylijki, siostry Inah Canabarro Lucas z Rio Grande do Sul, która ma 116 lat. Rodzina Deoliry jest pewna, że dokumenty, które posiadają, potwierdzają jej starszy wiek.
"Nie została jeszcze wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa, ale według naszych dokumentów jest najstarsza na świecie" – powiedziała wnuczka Deoliry, 60-letnia Doroteia Ferreira da Silva w rozmowie z New York Post.
Według tych zapisów Deolira urodziła się 10 marca 1905 roku w Porciuncula, małej miejscowości w stanie Rio de Janeiro.
Deolira mieszka w kolorowym domu w Itaperunie, gdzie opiekują się nią dwie wnuczki, Doroteia i Leida Ferreira da Silva. Jest także pod stałą opieką lekarzy i badaczy zainteresowanych jej wyjątkową długowiecznością.
Średnia długość życia w Brazylii wynosi obecnie 76,4 lata, co oznacza, że Deolira żyje już ponad cztery dekady dłużej od przeciętnego Brazylijczyka.
Zdrowie i styl życia
"Pani Deolira w 2025 roku będzie miała 120 lat. Jak na swój wiek jest w dobrym stanie zdrowia i nie przyjmuje żadnych leków" – powiedział geriatra Juair de Abreu Pereira, który regularnie ją bada i pomaga rodzinie w formalnościach.
Lekarz podkreśla, że kluczem do jej długowieczności jest zdrowa dieta oraz regularny sen. Deolira nadal cieszy się kontaktem z rodziną i szczególnie lubi jeść banany.
"Podczas gdy my borykamy się z wysokim ciśnieniem i cukrzycą, ona nie ma żadnych problemów. Chciałabym dożyć jej wieku i być w takim stanie jak ona" – powiedziała wnuczka Deoliry.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy z dokumentacją
Proces uznania wieku Deoliry przez Księgę Rekordów Guinnessa może napotkać przeszkody. Ponad 20 lat temu, podczas powodzi w regionie, zniszczono większość oryginalnych dokumentów kobiety.
Chociaż jest pewne, że prababcia przekroczyła 100 lat, brak w pełni potwierdzonych dokumentów może stanowić wyzwanie w oficjalnym uznaniu jej wieku.
"Nie została wykluczona z naszego badania nad stulatkami, ale brak dokumentacji zatwierdzonej przez odpowiednie instytucje pozostaje problemem" – zauważył Mateus Vidigal, badacz z Uniwersytetu w São Paulo, który analizuje przypadek Deoliry w ramach projektu dotyczącego długowieczności w Brazylii.