Badacze wskazują. Zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy i nowotworów
Samotność to problem na wielu podłożach. Ostatnie badania jasno wskazują, że izolacja społeczna może zwiększać ryzyko chorób serca, cukrzycy i nowotworów - wynika z badań opublikowanych w "Nature Human Behaviour". Recepta na zdrowie? Nie zapominać o bliskich.
10.01.2025 | aktual.: 10.01.2025 13:44
Choć często bagatelizowana, samotność może prowadzić do szeregu negatywnych skutków, w tym zwiększonego ryzyka wystąpienia chorób serca, depresji czy zaburzeń układu odpornościowego. Badania przeprowadzone przez naukowców z University of Cambridge i Fudan University wskazują na istotną rolę relacji społecznych w utrzymaniu zdrowia.
Białka we krwi a samotność
Analiza próbek krwi od ponad 42 tys. osób w wieku 40-69 lat, pochodzących z bazy danych UK Biobank, wykazała zmiany w stężeniach białek związanych z izolacją społeczną i samotnością. Zidentyfikowano 175 białek związanych z izolacją oraz 26 z samotnością, które mogą wpływać na zdrowie.
Naukowcy odkryli, że wiele z tych białek jest produkowanych w odpowiedzi na stany zapalne i infekcje. Niektóre z nich są powiązane z chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą typu 2, udarem i wcześniejszą śmiercią. Badania wykazały również, że poziom pięciu białek jest bezpośrednio związany z samotnością.
Dlaczego kontakty społeczne są tak ważne?
Jednym z białek intensywniej produkowanych w przypadku samotności jest ADM, które wpływa na stres i hormony związane z życiem społecznym. Wyższe poziomy ADM wiążą się z mniejszą objętością obszarów mózgu odpowiedzialnych za interocepcję, czyli zdolność do odczuwania tego, co dzieje się wewnątrz ciała, co zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inne białko, ASGR1, jest związane z wyższym poziomem cholesterolu i ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych.
- Odkrycia te podkreślają znaczenie kontaktów społecznych dla naszego zdrowia. Coraz więcej osób w każdym wieku zgłasza, że czuje się samotnych. Dlatego Światowa Organizacja Zdrowia określiła izolację społeczną i samotność jako 'globalny problem zdrowia publicznego'. Musimy znaleźć sposoby na rozwiązanie tego narastającego problemu i utrzymanie więzi między ludźmi, aby pomóc im zachować zdrowie - podkreśla jedna z badaczek, prof. Barbara Sahakian.
Recepta na długowieczność nie wydaje się zatem szczególnie skomplikowana. Po pierwsze - znaleźć przyjaciół. Badania dowodzą, że posiadanie nie tylko partnera, ale nawet przyjaciół czy po prostu znajomych stymulują wydzielanie oksytocyny, hormonu miłości zwanego też hormonem społecznym. Interakcje z innymi wpływają również na obniżenie poziomu drugiego z ważnych hormonów - kortyzolu, znanego nam jako hormon stresu. I wreszcie: wspólne spędzanie czasu, śmiech, zabawa stymulują wydzielanie endorfin. Te związki nie tylko poprawiają samopoczucie, ale też działają niemal jak środki przeciwbólowe.