Płynne złoto było jej codziennością. Dożyła 122 lat

Jeanne Calment to Francuzka, która żyła 122 lata i 164 dni. W historii jej życia nie brak jednak i kontrowersji. Matematyk Nikolaj Zak podważa wiek Calment, uważając, że córka kobiety, Yvonne, ukradła matce tożsamość. Mimo sporów Calment wciąż figuruje jako najdłużej żyjąca osoba na świecie.

Jej życie obejmowało dwa światowe konflikty, pandemię grypy hiszpanki oraz budowę wieży Eiffla. Co ciekawe, Calment twierdziła, że spotkała Vincenta van Gogha w 1888 r., kiedy kupował ołówki w sklepie jej ojca.

Jeanne Calment prowadziła aktywny tryb życia. W wieku 85 lat zaczęła uprawiać szermierkę, a do setki jeździła na rowerze. W 1995 r. przyznała, że musiała zrezygnować z codziennego nawyku palenia dwóch papierosów i picia porto przed posiłkami, ale nadal raczyła się czekoladą. Przyznawała również, że codziennym elementem jej diety jest oliwa.

Oliwa z oliwek, którą Calment uważała za klucz do długowieczności, jest znana z działania prozdrowotnego. Oliwa jest bogata w jednonienasycone kwasy tłuszczowe (MUFA), które obniżają poziom "złego" cholesterolu LDL i podnoszą poziom "dobrego" HDL. Dzięki temu zmniejsza ona ryzyko miażdżycy, nadciśnienia i zawałów serca.

Badania sugerują, że oliwa z oliwek może chronić przed spadkiem funkcji poznawczych i chorobą Alzheimera dzięki zawartości przeciwutleniaczy. Dzieje się tak dzięki polifenolom, które redukują stres oksydacyjny i poprawiają funkcjonowanie neuronów.

Calment nie jest jedyną, która zapisała się na kartach historii. Inni długowieczni to m.in. Jiroemon Kimura z Japonii, najstarszy mężczyzna. Japończyk dożył 116 lat.

Inah Canabarro Lucas z Brazylii to z kolei najstarsza żyjąca osoba - ma 116 lat. Lucile Randon, znana jako Siostra André, przeżyła 118 lat, a Sarah Knauss z USA aż 119 lat.