"Mając 71 lat, zamieniłam 50 proc. mojego ciała w mięśnie". Seniorka zdradza patent
Charlene Leibel jest żywym dowodem na to, że wiek to tylko liczba. Kobieta kilka lat wcześniej przeszła metamorfozę, która sprawia, że trudno uwierzyć w to, ile ma lat. - Możesz stać się silny i osiągnąć swoje cele w każdym wieku - mówi.
07.01.2025 19:09
Jej sekretem jest ruch
75-letnia Charlene Leibel swoją przemianę rozpoczęła od intensywnego treningu, łączącego cardio z kulturystyką. Nie stroniła od energicznych marszów na bieżni, treningu siłowego i innych ćwiczeń wzmacniających mięśnie.
Przez rok udało jej się zredukować tkankę tłuszczową i oczywiście poprawić sylwetkę.
- Kiedy skończyłam 60 lat, moja mama — która miała około 27 kg nadwagi i pewne problemy zdrowotne — potrzebowała pomocy pracowników służby zdrowia, aby się poruszać. Obserwując ją przez lata, bałam się, że skończę tak samo - wyjaśnia powody swojej determinacji w rozmowie z magazynem Women’sHealth.
- To zmotywowało mnie do utrzymywania zdrowej wagi, aby pozostać mobilną przez całe życie - dodaje.
Dla pasji zrezygnowała z pracy
- W wieku 71 lat zaczęłam poważnie traktować fitness z kilku powodów. Nawet rzuciłam pracę, żeby móc poświęcić mu więcej czasu! - przyznaje.
Wyjaśnia, że sport zaczęła traktować priorytetowo w czasie pandemii. W 2020 r. przytyła 9 kg.
- Postanowiłam, że nie chcę po prostu schudnąć, chcę zmienić skład całego ciała. Postawiłam sobie za cel przekształcenie 50 procent mojej wagi w mięśnie w ciągu roku.
Dziś, w wieku 75 lat, Charlene nie tylko wciąż dba o kondycję - na siłowni pojawia się od pięciu do siedmiu razy w tygodniu. Dodatkowo aktywnie działa w social mediach. Na Instagramie, gdzie pokazuje swoje codzienne zmagania, ma niemal trzy tysiące obserwujących.
- Młodsi mówią mi, że chcieliby być kiedyś tacy jak ja. To naprawdę mnie napędza! – przyznaje z uśmiechem Charlene cytowana przez journaldesfemmes.fr.
Dziarska seniorka przekazuje też ważną radę: by jak najszybciej zacząć się ruszać, niezależnie od wieku i kondycji. - Najważniejsze to być systematycznym i czerpać radość z tego, co się robi - mówi 75-latka.