Jeff Bridges wygrał walkę z rakiem. Docenia życie na nowo

W 2020 roku u aktora zdiagnozowano chłoniaka nieziarniczego - agresywną formę raka układu limfatycznego. Guz o imponujących rozmiarach 9 na 12 cali (ok. 23 na 30 cm) został wykryty w jego żołądku, co zmusiło aktora do podjęcia intensywnego leczenia.

Diagnoza była dla Jeffa Bridgesa ogromnym szokiem, ale nie stracił nadziei. Rozpoczął chemioterapię, która miała na celu zmniejszenie guza.

Jednocześnie aktor musiał zmierzyć się z dodatkowymi trudnościami - podczas leczenia zachorował na COVID-19, co jeszcze bardziej osłabiło jego organizm.

"Podczas choroby miałem momenty, w których myślałem, że mogę nie wrócić na plan [serialu] The Old Man. Myślałem, że mogę po prostu umrzeć" - powiedział w wywiadzie dla magazynu People.

W obliczu takiego zagrożenia, aktor poczuł jednak wewnętrzny spokój i miłość, które pomogły mu przetrwać ten trudny czas.

Jednym z największych motywatorów dla aktora była myśl o tym, by móc poprowadzić swoją córkę, Hayley, do ołtarza. Jej ślub odbył się w lipcu 2022 roku, w malowniczej dolinie Santa Ynez.

Jeff Bridges nie tylko spełnił swoje marzenie, ale także zatańczył z córką podczas wesela, choć musiał co jakiś czas wracać do stolika, by podłączyć tlen.

Jego determinacja i wsparcie bliskich sprawiły, że aktor mógł cieszyć się tym wyjątkowym dniem.

"To był mały cel, który postawiłem sobie podczas leczenia - poprowadzić Hayley do ołtarza. Okazało się, że nie tylko to zrobiłem, ale też zatańczyłem z nią na jej weselu. To była magia" - wyznał.

Obecnie Jeff Bridges jest w znacznie lepszej formie. Jego guz zmniejszył się do rozmiarów małej kulki, a aktor regularnie przechodzi badania, takie jak rezonans magnetyczny i testy krwi, które potwierdzają, że leczenie przynosi rezultaty.

"Onkolog mówi mi: 'Wyglądasz dobrze, Jeff', i rzeczywiście czuję, że wszystko idzie w dobrym kierunku".

Choroba nauczyła go doceniać miłość i wsparcie, jakie otrzymywał od rodziny, przyjaciół, a także lekarzy i pielęgniarek.

"To doświadczenie zwiększyło moją świadomość miłości - do bliskich, do życia, do ludzi, którzy się mną opiekowali. Miłość jest słowem, które najlepiej opisuje moje uczucia".

Mimo trudnych doświadczeń, Jeff Bridges nie zrezygnował z pracy zawodowej. Wrócił na plan serialu The Old Man i kontynuuje swoją pasję do aktorstwa.

Choroba pozwoliła mu także przeanalizować swoje podejście do życia i pracy, co tylko wzmocniło jego determinację.

Jeff Bridges to przykład siły i optymizmu w obliczu trudnych wyzwań. Jego historia inspiruje do tego, by nie tracić nadziei i doceniać każdą chwilę życia, niezależnie od tego, jak trudne mogą być okoliczności.