Opóźnia starzenie i wzmacnia odporność. Dawniej symbol biedy, dziś superfood
To warzywo wspomaga odporność oraz spowalnia procesy starzenia. W Skandynawii jest stałym elementem codziennej diety. W Polsce wciąż rzadko trafia na talerze, jednak warto je włączyć do jadłospisu dla zdrowia i długowieczności.
Od symbolu biedy do superfood
Dawniej brukiew była jednym z najtańszych i najłatwiej dostępnych warzyw. Podczas II wojny światowej często gotowano z niej obozowe zupy, przez co zaczęła kojarzyć się z biedą i trudnymi czasami. W Polsce przez lata rzadko trafiała na talerze, jednak dziś stopniowo wraca do łask.
Dzięki bogactwu składników odżywczych zyskuje nowe uznanie jako superfood. W Skandynawii stanowi ważny element kuchni. Zwłaszcza w Norwegii, gdzie znana jest jako "kalrot". Warto, aby i Polacy na nowo odkryli jej potencjał, ponieważ może wnieść wiele korzyści dla zdrowia.
Brukiew jest niskokaloryczna (37 kcal na 100 g) i ma niski indeks glikemiczny. Jest bogata w witaminę C, która wzmacnia odporność. Zawiera też witaminy z grupy B, wspierające układ nerwowy. Warzywo dostarcza także cennych minerałów, takich jak potas, fosfor, magnez, wapń i mangan, które wpływają na zdrowie kości i serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzięki wysokiej zawartości błonnika reguluje pracę jelit i zapobiega zaparciom. Zawiera również glukozynolany – związki chroniące organizm przed nowotworami i wspierające odporność na choroby cywilizacyjne, takie jak cukrzyca czy otyłość.
W kontekście długowieczności kluczowe jest to, że brukiew dostarcza przeciwutleniaczy, które chronią komórki przed wolnymi rodnikami i spowalniają proces starzenia.
Jak przyrządzić brukiew?
Brukiew to wszechstronne warzywo, które można przyrządzać na wiele sposobów – na słodko i na słono. Doskonale komponuje się z pieczonymi i duszonymi mięsami, rybami oraz zupami. Jej smak podkreślają aromatyczne zioła, takie jak rozmaryn, tymianek i szałwia.
Po ugotowaniu świetnie nadaje się na purée. Smakiem przypomina ziemniaki, ale jest lżejsza i delikatnie słodkawa. Brukiew smakuje też dobrze pieczona. W połączeniu z marchewką, ziemniakami czy pietruszką zyskuje intensywny aromat i bogaty smak.
Można ją również smażyć. Pokrojona w cienkie plastry stanowi zdrowszą alternatywę dla frytek. Na surowo sprawdzi się w sałatkach. Dodaje chrupkości i lekkiej pikantności, szczególnie w połączeniu z rukolą, jabłkami i orzechami włoskimi.
Brukiew można także kisić. Dodatek chili, liści laurowych, ziela angielskiego i czosnku wzbogaca jej smak i właściwości probiotyczne.