Naukowcy wskazali te roczniki. Wiedzą, kto pobije rekord długowieczności
Naukowcy przewidują, że w najbliższych dekadach granica ludzkiego życia może zostać przesunięta. Osoby urodzone na początku XX wieku mają szansę pobić dotychczasowe rekordy długowieczności i dożyć nawet 130 lat.
04.11.2024 15:50
Świat nauki od dawna zastanawia się nad granicami ludzkiego życia. Dotychczas najdłużej żyjącą osobą była Francuzka Jeanne Calment, która zmarła w 1997 roku w wieku 122 lat i 164 dni. Choć jej wiek był przedmiotem dyskusji, rekord przez nią ustanowiony pozostaje niepobity. Najstarszym mężczyzną był natomiast Japończyk Jiroemon Kimura, który dożył 116 lat i 54 dni, zmarł w 2013 roku.
Według prof. Davida McCarthy'ego z University of Georgia w USA, granica długowieczności człowieka nie została jeszcze osiągnięta. – Najdłużej żyjący ludzie osiągają wiek od 110 do 120 lat, ale ta granica może zostać przekroczona w najbliższych dekadach – twierdzi naukowiec. Jego badania wskazują, że osoby urodzone na początku XX wieku, zwłaszcza w 1910 roku, mają szansę pobić dotychczasowe rekordy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poprawa jakości życia oraz rozwój medycyny po II wojnie światowej znacząco wpłynęły na wydłużenie średniej długości życia. Przez wiele lat obserwowano stały wzrost tego wskaźnika. Pandemia COVID-19 zakłóciła jednak ten trend, skracając przeciętną długość życia w wielu krajach, w tym w Polsce, nawet o ponad dwa lata.
Obecnie, wraz z wygasaniem pandemii, statystyki zaczynają się poprawiać. W krajach uprzemysłowionych, zarówno w Unii Europejskiej, jak i w USA, powraca tendencja wydłużania życia. Szczególne szanse na długowieczność mają stulatkowie, którzy korzystają z postępów medycyny i lepszych warunków życia.
– W najbliższej dekadzie przekonamy się, czy niektórzy z najstarszych obecnie żyjących osób pobiją dotychczasowe rekordy długości życia – podkreśla prof. McCarthy. – Możliwość dożycia 130 lat staje się coraz bardziej realna.