Energia i witalnośćMa 100 lat i nie myśli o emeryturze. "Zawsze pracuję"

Ma 100 lat i nie myśli o emeryturze. "Zawsze pracuję"

Anna Possi to najstarsza baristka we Włoszech, a być może i na świecie. W wieku 100 lat nadal prowadzi swój bar w Nebbiuno, czerpiąc z tego radość i satysfakcję. To właśnie aktywność i przebywanie wśród ludzi są jej receptą na długowieczność.

Włoszka pracuje jako baristka
Włoszka pracuje jako baristka
Źródło zdjęć: © Facebook
Katarzyna Kurek

Pracuje przez 365 dni

Anna Possi od ponad 60 lat prowadzi swój bar w Nebbiuno, w którym z pasją parzy i serwuje kawę. Swoją działalność rozpoczęła w 1958 r. wspólnie z mężem, a od 1974 r. – po jego śmierci – kontynuuje ją samodzielnie. Anna otwiera swój bar każdego dnia, nawet w święta. Zazwyczaj serwuje kawę od 7:00, a kończy o 19:00.

- Zawsze pracuję: w niedziele, Wielkanoc, Boże Narodzenie. Nigdy nie jestem na wakacjach – mówi w "The Guardian".

Stulatka niedawno otrzymała honorowy tytuł Komandora Republiki. Jej bar stał się centralnym punktem lokalnej społeczności. Stałymi klientami są głównie emeryci z miasteczka, którzy często dzwonią, by porozmawiać z Possi, nawet bez składania zamówień. Jednak rozgłos związany z obchodami jej setnych urodzin przyciągnął też wielu nowych gości spoza miasta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ma 111 lat. Zdradza swój sekret

- Ludzie przychodzą, żeby się ze mną spotkać, bo nie mogą uwierzyć, że wciąż pracuję – powiedziała. - Kiedy wychodzą, wychodzą szczęśliwi i naładowani energią – nie wiem, co takiego przekazałam.

Bar Centrale początkowo serwował tylko espresso i cappuccino, a po uzyskaniu licencji wzbogacił menu o napoje alkoholowe. W latach 60. i 80., dzięki jukeboxowi i stołom do piłkarzyków, lokal przyciągał wielu gości. Anna wspomina, że lokal odwiedzali piłkarze AC Milan, jak Gianni Rivera i Fulvio Collovati.

Choć jukebox zniknął, bar zachował swój urok. Dziś oferuje kącik książkowy i domowe ciasto jabłkowe w niedziele, przez co lokal znany jest jako bar vintage.

"Będę kontynuować, dopóki pozwoli mi na to zdrowie"

Possi uważa, że to właśnie przebywanie wśród ludzi jest kluczem do jej długowieczności. Dlatego też nie planuje w najbliższym czasie rezygnować z pracy. Podkreśla, że zamierza pracować tak długo, jak pozwoli jej na to zdrowie. A młodym ludziom radzi, aby kierowali się pasją i wybierali pracę, która sprawia im radość.

- Nie chcę być melancholijna – powiedziała. - Chcę żyć, być wśród ludzi.

Stulatka podkreśla również, że ważną rolę w jej życiu wciąż odgrywa nauka. Każdego ranka korzysta z komputera w lokalu, aby przeglądać wiadomości i sprawdzać notowania giełdowe.

- Czytam wszystko. Nadal chcę się uczyć i lepiej rozumieć rzeczy – mówi.

Possi należy do rosnącej grupy włoskich stulatków, zdominowanej przez kobiety. Najstarszą Włoszką jest Claudia Baccarini (114 lat), a tuż za nią Lucia Laura Sangenito. Emma Morano, która zmarła w 2017 roku w wieku 117 lat, przez 11 miesięcy była najstarszą osobą na świecie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie